Maria Chmielowa Psarska „Mariola”
Niezwykła sanitariuszka, której doświadczenie powstańcze z rannymi popchnęło ją po wojnie w świat medycyny, czyniąc z niej nietuzinkową postać pośród poznańskich lekarzy-pediatrów.
Oto prof. dr hab. med. Maria Chmielowa z d. Psarska „Mariola” (1929-1991).
Pośród tegorocznych Patronów naszej akcji ma ona niejako specjalną misję… To, co wnieśli bowiem starsi od niej wiekiem, profesją i stażem medycznym bohaterowie, jak Janusz Zeyland czy Wiktor Dega, oraz swoje osobiste doświadczenia Maria Psarska uczyniła jako nić ciągłości, stając się w powojennej Polsce, a potem po 1989 roku – wolnej – uosobieniem najbardziej szlachetnych cech jako medyk.
Może gdzieś w Śródmieściu jej wzrok i „Gigi” się skrzyżowały? Może miały wspólnych znajomych? Może…
„Mariola” pochodziła z domu o mocnych tradycjach ziemiańskich i niepodległościowych sięgających powstania styczniowego. Zawierucha rodzinna sprawiła, że z Wielkopolski wraz z rodziną przeniosła się do Warszawy. Już w wieku 12 lat wstąpiła do „Szarych Szeregów”, a następnie do AK.
Jej powstańczy biogram należałoby czytać na stojąco, z należnym szacunkiem, podziwem i wzruszeniem… Bo to biogram 15-letniej wówczas sanitariuszki…
Jej szlak bojowy to najpierw Stare Miasto i bojowy patrol batalionu Armii Krajowej „Gustaw”. Tu opiekuje się rannymi. W nocy z 12/13 sierpnia pomaga w ewakuacji szpitala polowego w klasztorze sióstr Sakramentek. Następnie przechodzi do szpitala przy ulicy Kilińskiego 3/5 pod komendę dr. Tadeusza Pogórskiego „Morwy”. Przed upadkiem starówki w nocy z 31 sierpnia na 1 września zdąży się ewakuować kanałami i stawia się w szpitalu na Hożej 8, a następnie przy Piusa XI 24 nadal pod komendą „Morwy”. Następnie zmienia miejsce i po przejściu kanałami służy na Powiślu i w Śródmieściu. Warszawę opuszcza dopiero 12 października z patrolem sanitarnym Ewy-Marii Orlikowskiej. Udaje jej się uniknąć Dulagu i odnaleźć rodzinę.
To przeżyła, przetrwała piętnastolatka. Dzielnie i mężnie. Swoim biogramem uosabia zapewne wielu innych podobnych jej wiekiem dziewcząt i chłopców, dla których powinien być to czas pięknych dziecięcych wspomnień…, a nie widok śmierci, krwi i rannych, ognia, ruin, piwnic i kanałów... Jednak każda taka biografia, choć ma podobną scenerię, to jedyne, niepowtarzalne, szczególne Życie. Które ma imię i nazwisko. Swój tylko strach i swoje tylko męstwo.
Maria Psarska w wieku 17 lat rozpoczyna studia w Poznaniu. W roku 1960 zostaje doktorem nauk medycznych. W latach 1981-1984 w pierwszych wolnych wyborach władz Uczelni zostaje prodziekanem Wydziału Lekarskiego do Spraw Studenckich, a w latach 1984-1987 wybrano ją na stanowisko prorektora ds. dydaktyki i wychowania Akademii Medycznej w Poznaniu.
Zawsze w służbie drugiemu. Zawsze w obronie drugiego. Jako lekarz-pediatra znana była i jest z powiedzenia: miłością nie można nikogo zepsuć…